????Szkoła, do której chodził Mikołajek, bohater książek Sempe’go i Gościnnego nie wzbudza zachwytu wśród obecnych uczniów i uczennic. Nie chodzi tylko o ustawienie ławek, gdy uczniowie oglądają swoje plecy. Nikt tam nie przepada za nauką, no może z wyjątkiem Ananiasza. Za przewinienia są stawiani do kąta, zostają po lekcjach albo wielokrotnie przepisują wybrane zdanie. Uczennice i uczniowie zwrócili także uwagę na komunikaty kierowane przez dorosłych do dzieci i vice versa, często wypowiadane w języku szakala, które uczennice i uczniowie tłumaczyli na język żyrafy. A jednak niektórzy wracają do czasów szkolnych z sentymentem.
Czy szkoła lat pięćdziesiątych i początku sześćdziesiątych tak wiele różni się od tej w XXI w.?
Dzieci miały za zadanie przyjrzeć się naszej szkole i przygotować prezentację dotyczącą zmian, które wprowadziłyby, gdyby mogły. Następnie każda grupa jako Agencja do Wprowadzania Zmian miała wybrać jeden temat, dla nich najważniejszy. Zobaczcie w poniższej prezentacji, co chciałaby zmienić w przestrzeni Agencja „Zwariowana Szkoła”. Zależy im na tym, żeby w sklepiku było zdrowsze jedzenie. Trudno było mi uwierzyć, że dzieci, tak same z siebie na to wpadły. Raczej podejrzewałam, że to jakieś PR-owe zagrywki, ale koledzy i koleżanki udzielili poparcia! A ponieważ sprawa dotyczy wszystkich uczniów i uczennic naszej szkoły, zaproponowali opracowanie ankiety online, które wychowawczynie rozsyłają dzieciom. Ankieta w całości stworzona przez dzieci. Byłam pod wrażeniem zmysłu organizacyjnego i planowania. Z resztą zobaczcie sami/e. Tym samym stwarzamy okazję do rozmów, co jest dla nas ważne w szkole. Czy wierzymy, że możemy mieć wpływ na podejmowane decyzje? Czy tego chcemy? Czy możemy sprawić, by było inaczej?
Pomożecie????????? Realizacja w ramach programu POWER „Znaki inności” finansowanego z udziałem środków z Unii Europejskiej.
????????????????????????????????????