W słoneczny majowy dzień (25 maja) miało miejsce wyjątkowe wydarzenie, w którym miałam możliwość i ogromną przyjemność uczestniczyć. Do budynków obecnego Zespołu Szkół nr 33 przy ul. Jarochowskiego, w których w latach 1945 – 1968 mieściła się również Szkoła nr 11, powrócili jej dawni uczniowie chodzący do jedenastki w latach 1955 – 1962. Większość z tych osób nie widziała się od ukończenia szkoły, czyli od 61 lat i dzięki uprzejmości i gościnności dyrekcji Szkoły nr 33, a także ciężkiej pracy kilku osób spośród absolwentów nad zorganizowaniem tego przedsięwzięcia udało się im ponownie zebrać w murach dawnej szkoły. Przybyli z różnych, bliższych i dalszych miejsc w Polsce, niektórzy naprawdę z daleka, ale możliwość spotkania się, zobaczenia jeszcze raz szkoły i powspominania uczniowskich lat rekompensowała trudy podróży do Poznania.
O godzinie 12.00 na dziedzińcu Zespołu Szkół 33 zebrało się 20 osób. Pan dyrektor i Pani wicedyrektor wyszli powitać gości i dali znak do udania się do budynku tak, jak za dawnych lat robił to woźny wzywając uczniów na lekcje, dzwoniąc dużym, donośnie brzmiącym dzwonkiem. W sali, w której odbywała się pierwsza część spotkania, ustawiona została oryginalna ławka szkolna z otworem na kałamarz, w jakich niegdyś siedzieli zebrani.
Kilka takich ławek zachowało się w tej szkole i są przechowywane jako cenne pamiątki z jej przeszłości. Każdy z uczestników mógł powiedzieć kilka słów, przede wszystkim przedstawić się, opowiedzieć jak dalej potoczyły się jego losy po szkole podstawowej. Niesamowicie było widzieć i słuchać tego, jak ludzie po tak wielu latach rozpoznają swoich kolegów ze szkolnej ławy, wspominają wspólnie przeżyte chwile, nauczycieli, których zapamiętali, wypowiadają się z dużym szacunkiem o Pani dyrektor. Uczestnicy z dużą uwagą wysłuchali także tego, czego udało mi się dowiedzieć na temat historii Szkoły nr 11 przy ul. Jarochowskiego i, co szczególnie dla mnie cenne, podawali różne informacje, do których sama nie dotarłam, a w których Państwo ci osobiście uczestniczyli.
W drugiej części spotkania wszyscy udali się na zwiedzanie budynków szkolnych, szczególnie budynku C, w którym mieściła się Szkoła nr 11. Po szkole osobiście oprowadzali zebranych Pan dyrektor i Pani wicedyrektor. Chociaż sale lekcyjne i korytarze są przystosowane do obecnych wymogów edukacyjnych, w szkole zachowano dawny charakter i klimat. Z uwagi na to, że kompleks budynków wpisany jest do rejestru zabytków wszelkie zmiany muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków. Udało się tu znakomicie połączyć tradycję i historyczny charakter tego miejsca z nowoczesnością. Historię poznawać można oglądając zdjęcia z różnych lat istnienia szkoły zawieszone na ścianach korytarzy wraz z opisami. Był to niecodzienny spacer w miłym gronie, który zrobił na mnie duże wrażenie i wzbudził jednocześnie żal, że nie mogłam, tak jak pozostali jego uczestnicy, porównywać tego co widzę z tym co zapamiętałam z przeszłości. Jednak to co mówili o oglądanych miejscach w szkole jej byli uczniowie, pozwoliło mi wyobrazić sobie jak mogło być tutaj kiedyś.
1961 r.
2023 r.
Dzięki udziałowi w tym przemiłym wydarzeniu miałam możliwość poszerzenia informacji na temat historii Szkoły nr 11 przy ul. Jarochowskiego.
(O historii Szkoły 11 z ul. Jarochowskiego można przeczytać tutaj)
Bardzo serdecznie dziękuję absolwentom Szkoły nr 11 przy ul. Jarochowskiego 1 za zaproszenie na spotkanie, miłe przyjęcie i wręczone mi mądre i piękne słowa podziękowania.
Brygida Kovacs